13-04-2019
3 kwietnia 1940 roku do Katynia wyruszyły pierwsze transporty polskich jeńców wojennych przetrzymywanych w łagrach na terytorium Związku Radzieckiego. Przez następnych sześć tygodni Polacy wywożeni byli z obozów grupami do miejsc kaźni.
Zgładzenie polskich jeńców zostało przeprowadzone w tak zwanym "trybie specjalnym", bez sądów, bez wyroków, na podstawie list śmierci. Funkcjonariusze NKWD mordowali strzałem w tył głowy. Zbrodni dokonano w Katyniu, Charkowie oraz Miednoje. Zginęło wówczas blisko 22 tysiące obywateli polskich, którzy stanowili elitę narodu, jego potencjał obronny, intelektualny i twórczy.
Decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz Polaków przetrzymywanych w więzieniach NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej zapadła na najwyższym szczeblu sowieckich władz.
Zbrodnia katyńska wyszła na jaw w kwietniu 1943 roku, kiedy po zajęciu Smoleńska Niemcy odkryli masowe groby polskich oficerów w Katyniu. Przez pięćdziesiąt lat Rosjanie zaprzeczali katyńskiej zbrodni oskarżając o nią Niemców. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku Michaił Gorbaczow przekazał dokumenty katyńskie z archiwów rosyjskich. Ten dzień, jednocześnie dzień ujawnienia rosyjskiego ludobójstwa jest uznawany dniem pamięci o ofiarach zbrodni katyńskiej.